Dom energooszczędny a dom tani w eksploatacji – czy to to samo?

Dom energooszczędny a dom tani w eksploatacji – czy to to samo?

Pojęcia domu energooszczędnego oraz dom tani w eksploatacji w praktyce inwestycyjnej są często mylone i używane zamiennie, co generuje błędne decyzje projektowe oraz nadmierne oczekiwania wobec technologii. Energooszczędność jest parametrem – wynika z właściwości obiektu i z realnej redukcji zapotrzebowania na energię. Tanie utrzymanie to natomiast efekt finansowy i kosztowy w czasie. Te dwa światy mogą się pokrywać – ale nie są to kategorie tożsame. W Polsce budujący indywidualnie mają ogromną szansę podejść do tematu racjonalnie, metodycznie i kosztowo optymalnie – szczególnie przy wyliczeniu całkowitego kosztu posiadania domu przez kilkadziesiąt lat, a nie tylko patrząc na cenę inwestycji i pierwsze rachunki.

Czym jest dom energooszczędny i jakie spełnia kryteria?

Dom energooszczędny to budynek w którym ogranicza się straty energii przez przegrody, wentylację, konstrukcję oraz systemowe zużycie energii instalacjami. Wymaga to dobrej izolacyjności, odpowiedniej szczelności, eliminacji mostków, poprawnego detalu okiennego, rozsądnej geometrii i właściwej ekspozycji względem stron świata. Technologia ma tu rolę wspierającą – ale to projekt jest pierwszym i najważniejszym poziomem energooszczędności. Dom energooszczędny nie musi być pasywny. Musi być zoptymalizowany.

Co ważne – energooszczędność nie gwarantuje niższych kosztów eksploatacji. Może tak być – ale nie jest to automatyczna zależność. „Tańsza energia w utrzymaniu” to zależność wtórna – czasem faktycznie uzyskana, a czasem nieuzyskana, bo koszt inwestycji w uzyskanie parametrów energetycznych był zbyt wysoki aby zwrócił się w przewidywalnym czasie. I to jest najczęstszy błąd w interpretacji tego pojęcia w budowie indywidualnej.

Koszty eksploatacji – od czego zależą i jak je minimalizować?

Koszty eksploatacji domu to nie tylko rachunki za prąd lub ogrzewanie. To serwis, części, wymiany, ryzyko awarii, podatność technologiczna na starzenie, koszty roboczogodzin i dostępność serwisu. W doradztwie inwestycyjnym stosuje się pojęcie LCC czyli całkowity koszt posiadania i użytkowania domu przez cały cykl życia. Dla inwestora prywatnego najważniejsze jest, aby koszty były nie tylko „niskie nominalnie” ale także stabilne i przewidywalne.

Minimalizowanie kosztów eksploatacyjnych nie zawsze oznacza maksymalizowanie poziomu technologii. Duża część najtańszych w utrzymaniu domów to budynki proste konstrukcyjnie, stabilne, dobrze ocieplone, pozbawione zbędnych rozwiązań o wysokiej komplikacji. „Tanie zużywanie” bardzo często tworzy się poprzez kontrolę złożoności, a nie poprzez dokładanie kolejnych warstw elektroniki i automatyki. Świadoma redukcja opcji i systemów potrafi być bardziej efektywna ekonomicznie niż technologiczne.

Czy dom może być tani w utrzymaniu bez nowoczesnych technologii?

Owszem i to jest dla większości osób fizycznie budujących dom najbardziej realna ścieżka. Wielu inwestorów wciąż przecenia nowoczesne systemy i gadżety sterujące budynkiem, a nie docenia wartości prostoty i dobrego projektu. Bardzo dobrze zaizolowany, rozsądnie zaprojektowany dom, prosty bryłowo, z rozsądnymi przeszkleniami, może być znacząco tańszy w eksploatacji niż dom przeprojektowany technologicznie pod hasłem energooszczędności. Minimalizm w projektowaniu jest jednym z najlepszych narzędzi kosztowych.

Brak skomplikowanych systemów to mniej awarii, tańsze serwisowanie, większa dostępność zamienników i mniejsza zależność od pojedynczych producentów. Z punktu widzenia realnej eksploatacji – im mniejsza liczba elementów mogących się zepsuć, tym niższe ryzyko kosztowe. Paradoksalnie, dom prosty technologicznie bywa bardziej odporny ekonomicznie na zmiany cen energii niż dom bardzo zaawansowany, bo jego koszt bazowy życia jest niski sam z siebie, a nie zależny od skomplikowanej infrastruktury.

Kiedy energooszczędność naprawdę się opłaca?

Energooszczędność ma sens tam gdzie jej koszt wdrożenia zwróci się w okresie realnego użytkowania. Analiza opłacalności powinna uwzględniać LCC – czyli koszt inwestycji, eksploatacji, serwisu i wymian oraz przewidywane ceny energii. Najbardziej ekonomiczna jest energooszczędność osiągnięta poprzez projekt i fizykę budynku, ponieważ ona nie starzeje się, nie wymaga wymian i nie ma kosztów serwisowych. Instalacje są dopiero drugim poziomem i ich sens warto liczyć z realistycznym horyzontem.

Energooszczędność opłaca się szczególnie wtedy, gdy istnieje synergia projektu, izolacji, bryły i umiarkowanej technologii. Wtedy inwestor uzyskuje równowagę: niższe zużycie energii, stabilne koszty eksploatacji i racjonalny koszt początkowy. Najlepsze efekty osiąga się projektując energooszczędność już na etapie koncepcji.

Jeżeli szukasz sprawdzonego dostawcy gotowych domów z paczki, koniecznie sprawdź ofertę Eneroo: https://eneroo.pl/produkty-kategoria/twoj-dom-z-paczki-eneroo/gotowe-domy-modulowe/

Previous Toaleta bez wstydu – nowoczesne rozwiązania sanitarne w terenie

Może to Ci się spodoba

Weronika Rosati: nie kupuję kompulsywnie

Gwiazda twierdzi, że do zakupów odzieżowych podchodzi strategicznie. Woli kupić mniej ubrań, ale za to lepszej jakości. Często czeka również na sezonowe przeceny. – Na pewno nie kupuję kompulsywnie, moje zakupy są

Odwyk alkoholowy – na czym on polega?

Uzależnienie od alkoholu można śmiało nazwać plagą naszych czasów. Samodzielne radzenie sobie z uzależnieniem od alkoholu jest bardzo trudne, można wręcz powiedzieć niemożliwe. Tylko prowadzony przez terapeutów i lekarzy odwyk

Organizacja wieczoru gier planszowych – jak zapewnić doskonałą zabawę?

Gry planszowe to doskonały sposób na spędzenie wolnego czasu z przyjaciółmi. Niezależnie od tego, czy jest to wieczór dla grupy znajomych,, dla rodziny czy dla dwojga, odpowiednie przygotowanie do niego

Romantyczne falbany i kurtki pilotki w nowej kolekcji marki Top Secret na sezon wiosna/lato 2017

Trendy marki Top Secret na sezon wiosna/lato 2017 można podsumować jednym zdaniem: paryski szyk kontra projekty inspirowane lotnictwem. Z jednej strony nie zabraknie więc romantycznych falban, sukienek z obniżoną talią i pastelowych kolorów,

Na czym polegają tłumaczenia ekspresowe?

Klienci nie tylko coraz częściej decydują się na korzystanie z profesjonalnych przekładów, ale i stawiają na tłumaczenia ekspresowe. Takie podejście nie jest wcale przesadnie zaskakujące, jeśli weźmiemy pod uwagę choćby

Macademian Girl: Kolor nas wyróżnia

Kiedy mamy gorszy dzień, załóżmy na siebie coś kolorowego, a dzięki temu poprawimy sobie nastrój i zmienimy sposób postrzegania siebie przez otoczenie – radzi Macademian Girl. Blogerka zachęca do tego, by przełamywać

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź